Ofensywa prawicy.
Gdyby dziś odbywały się przedterminowe wybory parlamentarne, być może PiS najbardziej powinien się obawiać Konfederacji. Powinna na nią uważać także Platforma. Konfederacja w czasie wakacji zaczęła intensywnie realizować strategię, której celem jest podebranie wyborców obu tym partiom – informuje Anna Mierzyńska na portalu oko.press.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Według portalu tylko Konfederacja od wyborów prezydenckich stale zwiększa zainteresowannie w sieci.
“Konfederacja zdobyła najwyższą liczbę nowych fanów na Facebooku oraz najwyższą liczbę interakcji pod wpisami – dziesięciokrotnie wyższą niż kolejnego ugrupowania w zestawieniu!” – podaje Mierzyńska.
Rekordowy jest też wskaźnik interakcji z czytelnikami: aż 15 mln.
Przepaść tą dobrze widać na tle popularności partyjnych fanpage. “Od 13 lipca do połowy września pod jej postami pojawiło się 2,8 mln reakcji – druga w zestawieniu Platforma Obywatelska miała ich zaledwie 288 tys. (PiS: 177 tys., Lewica – 151 tys.)” – podaje Mierzyńska.
Zdaniem Mierzyńskiej Konfederacja wykorzystała pustkę polityczną w wakacje, która nastąpiła po wyborach prezydenckich.
Ostrzega ona przed lekceważeniem Konfederacji, która zabiega nie tylko o odebranie wyborców PiS, ale liberalnym programem wyborczym chce zbierać głosy elektoratu głosującego na Koalicję Obywatelską/Platformę.
źródło: Oko.press