Ziobro zabezpieczył koryto dla swoich. W razie jego odejścia będą jeszcze przez wiele lat żyć w dobrobycie

Źródło: Twitter

Ziobro myślał zawczasu

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Bez Funduszu Sprawiedliwości politycy Solidarnej Polski zostaliby odcięci od milionów złotych na darmową reklamę. Jednak Ziobro na tyle sprytnie skroił fundusz, że nawet w razie odwołania go z funkcji, wielu działaczy jego partii będzie miało zapewnione pensje jeszcze przez kilka lat

Ziobro tak zmienił w 2017 roku zasady konkursów Funduszu Sprawiedliwości, że fundacje i stowarzyszenia, które wygrały, będą dostawać dotacje co najmniej do 2021 roku. Zwiększono też – aż do jednej czwartej wartości projektu – kwotę, z której organizacje w ogóle nie muszą się rozliczać (tzw. koszty administracyjne).

Dlaczego? Jedyna logiczna odpowiedź jest taka, że Ziobro bał się przegranej w wyborach parlamentarnych 2019 roku i postanowił zabezpieczyć finansowo swoich ludzi. W wielu organizacjach, które wygrały konkursy Funduszu Sprawiedliwości, pracują bowiem lokalni działacze Solidarnej Polski oraz sojusznicy partii Ziobry.

Źródło: oko.press