
Marcin Horała, pełnomocnik do spraw centralnej porażki komunikacyjnej PiS, dał dzisiaj w jednej z telewizji popis swojej ignorancji. W absurdalny sposób bronił niewykonywania testów na koronawirusa, konkludując, że negatywne się marnują.
Horała uważa, że lepiej testy robić na osobach z objawami.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Pan @mhorala w @tvn24kawa powiedział, że nie ma potrzeby robić więcej testów na #COVID19, bo trzeba testować ludzi z objawami.
Można zatem zapytać czy #PiS jest przeciwny profilaktyce i uważa, że ludzie NIE powinni się badać tylko leczyć dopiero jak już poważnie zachorują🤔— Alicja Defratyka (@AlicjaDef) September 27, 2020
Panie pełnomocniku, pan ma podobno coś wspólnego z wykształceniem prawniczym. Tam na pierwszym roku jest logika. Na pewno opuścił pan któreś zajęcia, bo tego typu wnioskowanie jakie pan proponuje nie ma prawa bytu we współczesnym świecie.
Lepiej niech pan nie robi badań kontrolnych z okazji mijania kolejnych lat pana życia, bo przecież nie ma objawów. Naród będzie wdzięczny.
Fajny ten Horała, taki nienachalny intelektualnie. Mówi o marnowaniu testów, bo wyjdą negatywnie. pic.twitter.com/XmsRVVVwhs
— Aneta ObserwatorXY (@ObserwatorXY) September 27, 2020