Szokujący raport NIK. “Błędne diagnozy chorób nowotworowych”

Zapaść służby zdrowia

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Dziewięć na 10 badań patomorfologicznych w przypadku chorób nowotworowych trzeba powtarzać lub poszerzać. W Polsce brakuje specjalistów, a chorzy czekają zbyt długo na wynik. Ma to kluczowe znaczenie przy rozpoczęciu leczenia. Ponadto co piąta diagnoza jest błędna – to wnioski z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli o służbie zdrowia.

“W latach 2017-2019 minister zdrowia nie zapewnił dobrej diagnostyki patomorfologicznej” – ocenia NIK. Zdaniem Izby sposób organizacji i finansowania badań nie pozwalał na pełną ich dostępność i nie gwarantował odpowiedniej jakości ich wykonania. Problemem był m.in. brak odrębnego finansowania diagnostyki patomorfologicznej, nierównomierne rozmieszczenie zakładów wykonujących badania oraz powszechny ich outsourcing.

Z raportu wynika, że w badanym okresie brakowało także patomorfologów. “To wszystko powodowało, że pacjenci musieli długo czekać na wyniki, a ich jakość i tak w wielu przypadkach nie była najlepsza. Na końcu wydłużało to postawienie diagnozy i rozpoczęcie leczenia, a czas w przypadku chorób nowotworowych jest kluczowy” – podkreśla NIK.

Źródło: interia.pl