
Nominacja Przemysława Czarnka, słynącego z radykalnych, homofobicznych wypowiedzi na ministra nauki w nowym gabinecie Mateusza Morawieckiego wywołała spore poruszenie i oburzenie.
Nominacja Czarnka może bowiem świadczyć o tym, że PiS nie zamierza wycofać się z polityki, godzącej w mniejszości seksualne.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Osobom oburzającym się na zapowiadaną nominację Pana Posła @CzarnekP, profesora KUL, na ministra nauki i szkolnictwa w rządzie @pisorgpl sugeruję pod rozwagę, że ten homofob, nieuk i cham będzie personifikacją poziomu umysłowego obecnej władzy oraz jej zaplecza intelektualnego – opisał całą sprawę Radosław Sikorski na Twitterze.
Osobom oburzającym się na zapowiadaną nominację Pana Posła @CzarnekP, profesora KUL, na ministra nauki i szkolnictwa w rządzie @pisorgpl sugeruję pod rozwagę, że ten homofob, nieuk i cham będzie personifikacją poziomu umysłowego obecnej władzy oraz jej zaplecza intelektualnego.
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) September 29, 2020