Polacy wymierają w niespotykanym dotąd tempie. W lipcu br. suma urodzeń była znacznie niższa niż suma zgonów. Jeśli takie tempo się utrzyma, za 100 lat nie będzie Polaków a jedynie mieszanka różnych narodowości. Polska pod rządami PiS znika. Wygląda to tak, jakby był realizowany jakiś straszny scenariusz zniszczenia naszego kraju.
Kto napisał taki scenariusz i dlaczego go wprowadził w życie? Dlaczego politycy PiS sprawiają wrażenie jakby w nim uczestniczyli? Komu zależy na tym, aby Polska zniknęła z mapy świata? Odpowiedź nasuwa się sama – nasi potężni sąsiedzi.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Rodzi się mniej dzieci, zgonów coraz więcej.
Polska pod rządami PiS nie tylko znika, ale też idzie na dno gospodarczo, edukacyjnie i pod wieloma innymi względami. To scenariusz zagłady.
GUS:
W lipcu urodziło się 33 tys. dzieci (rok temu 37 tys.)
Zmarło 33,5 tys. osób (34,5 tys.)Suma urodzeń za ostatnie 12 miesięcy to 365,5 tys.
To najmniej od 15 lat (grudnia 2005)⚠️
Wg ustawy o 500+ powinno się urodzić 380tys.Zmarło 408,3 tys.
Deficyt demograficzny to 43 tys pic.twitter.com/9P8liidP4x— Rafał Mundry (@RafalMundry) September 28, 2020
źródło: Twitter