Wszystko wskazuje na to, że skończył się okres pobłażania Unii Europejskiej dla szaleństw rządzących nad Wisłą.
Didler Reynders, komisarz ds. sprawiedliwości Komisji Europejskiej zasugerował na łamach dziennika „Die Zeit”, że w walce o poszanowanie praworządności w Polsce, „dobrym środkiem nacisku” mogą okazać się pieniądze.
Reklamy
– Jako były minister finansów wiem, że pieniądze są zawsze bardzo dobrym środkiem nacisku. Musimy dopilnować, aby europejskie pieniądze były nie tylko dobrze wydawane w państwach członkowskich, ale także zgodnie z prawem – powiedział Reynders.