Jerzy Kalina to zaprzyjaźniony z dużymi zleceniami od PiS scenograf i plastyk, twórca scenografii teatralnych i filmowych, witraży, filmów animowanych i dokumentalnych, twórca instalacji, performer. Nie jest więc rzeźbiarzem a jego doświadczenie to konstruowanie scenografii. Ostatnio “wsławił” się postawieniem przed Muzeum Narodowym pomnika Jana Pawła II, który oburzył wielu katolików. Papież stoi bowiem we krwi.

Media podały informację, że to “dzieło” kosztowało 125 tys. zł. Ta kwota budzi wątpliwości osób z branży artystycznej, z którymi rozmawialiśmy.

Reklamy

Jednak nie tylko o koszty chodzi – instalacja Kaliny wywołała szok w środowiskach osób wierzących. Papież nigdy nie był kojarzony z kałużami krwi, to domena dyktatorów i przemocy. Co strzeliło do głowy temu Kalinie? – dyskutują w sieci. – Mnie osobiście ten pomnik obraża jako katolika. Rozważam złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa – to inny głos z forum o wierze.

A wiele osób zadaje sobie inne pytanie – czym zasłużył sobie Kalina na takie wspieranie przez PiS? Co jest rzeczywistym powodem owych regularnych zleceń?

Poprzedni artykułWypowiedź Morawieckiego to przykład kłamstwa i bezgranicznego cynizmu
Następny artykułZa tydzień kolejna miesięcznica smoleńska. A wraku jak nie było, tak nie ma