
Były minister w rządzie Donalda Tuska, Bartłomiej Sienkiewicz trafnie odczytał rolę, jaką Przemysławowi Czarnkowi przypisał Jarosław Kaczyński.
Nie jest nią jednak troska o edukację w Polsce, czego można byłoby oczekiwać od polityka, który został właśnie szefem resortu edukacji. Lecz odwracanie uwagi i energii opozycji od postępującego rozkładu państwa pod rządami PiS.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Możemy nast. tygodnie poświęcić p. Czarnkowi na tt, spełniając życzenie J. K, aby nie zajmować się rozkładem państwa, bezradnością władzy wobec COVID, nadchodzącym kryzysem gospodarczym, klimatem itp. Tylko po co? – pisze Sienkiewicz.
Możemy nast. tygodnie poświęcić p. Czarnkowi na tt, spełniając życzenie J. K aby nie zajmować się rozkładem państwa, bezradnością władzy wobec COVID, nadchodzącym kryzysem gospodarczym, klimatem itp.
Tylko po co?— Bartłomiej Sienkiewicz (@BartSienkiewicz) October 3, 2020