Dziś Izba Dyscyplinarna Sąd Najwyższego ma się zająć sprawą immunitetu sędziego Igora Tulei.

Ten jednak zapowiedział, że nie stawi się przed izbą.

Reklamy

– Nie jest to niezależny sąd, w którym orzekają niezależni sędziowie – powiedział sędzia „Gazecie Wyborczej”.

Kłopoty Igora Tulei z prokuraturą zaczęły się w 2016 r. Zdaniem śledczych sędzia Tuleya ujawnił informacje ze śledztwa w sprawie obrad Sejmu w Sali Kolumnowej w 2016 r. Nie wpuszczono na nie opozycji, a posłowie przegłosowali wszystko, co chcieli, chociaż nie wiadomo, czy było kworum.

Później Tuleya uchylił decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie tamtych wypadków w Sejmie.

I tak stał się wrogiem publicznym Prawa i Sprawiedliwości.

Poprzedni artykułAdam Bielan musi już przypominać: Szefem rządu jest Mateusz Morawiecki
Następny artykułKolejny dzień pandemii. Dziś zakażonych 2006 osób