Andruszkiewicz – człowiek kilometrówka
Wiadomo już, że Adam Andruszkiewicz wciąż będzie zajmował się cyfryzacją. I chociaż jego dotychczasowy resort przestał istnieć, polityk pozostaje sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. „Nie odczułem, że ktoś chciałby się mnie pozbyć. Wbrew temu, co obserwowaliśmy w niektórych mediach, moja praca przebiegała bez zakłóceń” – mówi.
O tym, że Andruszkiewicz zniknie z rządu przed tygodniem napisał „Super Express”. Zdaniem gazety, polityk miał pożegnać się z karierą m.in. ze względu na nominację dla swojej żony Kamili, która jest z wykształcenia rusycystką. Kaczyński miał być niezadowolony, kiedy sprawa zrobiła się głośna, a partnerka wiceministra cyfryzacji objęła stanowisko prezesa Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu.
Źródło: interia.pl
