Andruszkiewicz dalej przy pisowskim korycie. Teraz będzie podlegał pod Morawieckiego

Andruszkiewicz – człowiek kilometrówka

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wiadomo już, że Adam Andruszkiewicz wciąż będzie zajmował się cyfryzacją. I chociaż jego dotychczasowy resort przestał istnieć, polityk pozostaje sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. “Nie odczułem, że ktoś chciałby się mnie pozbyć. Wbrew temu, co obserwowaliśmy w niektórych mediach, moja praca przebiegała bez zakłóceń” – mówi.

O tym, że Andruszkiewicz zniknie z rządu przed tygodniem napisał “Super Express”. Zdaniem gazety, polityk miał pożegnać się z karierą m.in. ze względu na nominację dla swojej żony Kamili, która jest z wykształcenia rusycystką. Kaczyński miał być niezadowolony, kiedy sprawa zrobiła się głośna, a partnerka wiceministra cyfryzacji objęła stanowisko prezesa Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu.

Źródło: interia.pl