Nie znam ani jednej osoby pracującej w szpitalu, która uważa, że ministerialne statystyki dotyczące wolnych miejsc covidowych, w tym tych respiratorowych, nie są absolutną fikcją. Znam za to mnóstwo takich, które używają następujących określeń: „brak miejsc w promieniu 300 km”, „rząd ma krew na rękach”, „dzwońcie do wszystkich mediów w Polsce”, „umieramy z przeciążenia” – napisał Jakub Sieczko na Facebooku.
Naukowcy z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego z Uniwersytetu Warszawskiego przeanalizowali sposób rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2 w polskim społeczeństwie. Według nich za miesiąc faktyczny przyrost zakażeń będzie wynosił 200 tysięcy dziennie. To nie pomyłka – dziennie. Według WHO epidemia jest pod kontrolą, gdy odsetek pozytywnych testów wynosi mniej niż 5 procent. W Polsce wyniósł wczoraj 21,6. „Rząd realizuje bardzo przemyślaną strategię wyprzedzania wirusa o krok” – mówił w TVP 1 wicepremier Jarosław Gowin. Rząd nie ma i nie miał nigdy żadnej strategii. Wykonuje żenujące ruchy pozorowane. Nie ma na nich słów dostatecznie obelżywych – dodał Sieczko.
https://www.facebook.com/jsieczko/posts/3288598014570468