Tak się kończy zadzieranie z Ziobro. Niepokorna sędzia straci immunitet?

“Decyzja już gdzieś na górze zapadła”

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Nie zrobiłam nic złego, więc nie mam się czego obawiać, choć wiem, co zrobi Izba Dyscyplinarna. Decyzja o uchyleniu mi immunitetu już gdzieś na górze zapadła – mówi sędzia Beata Morawiec, której prokuratura chce zarzucić m.in. korupcję i przywłaszczenie środków publicznych. W piątek Onet ujawnił, że w sprawie pojawił się nowy dokument, który może przyczynić się do zwrotu w postępowaniu.

Dziś Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego zdecyduje, czy uchylić immunitet sędzi Morawiec. Jeśli tak się stanie, sędzia może usłyszeć zarzuty zagrożone karą nawet 10-letniego więzienia. Sprawę w Izbie Dyscyplinarnej rozpoznawać będzie jednoosobowo Adam Tomczyński. Przed wyborem do SN publikował on wychwalające PiS wpisy w mediach społecznościowych. To on zdecydował o odsunięciu od orzekania sędziego Pawła Juszczyszyna.

Źródło: onet.pl