
Andrzej Duda obiecywał, że będzie to inna prezydentura. Nikt się jednak chyba nie spodziewał, że słowo inna oznacza jeszcze bardziej infantylna. Tymczasem Polska ma poważne problemy a PiS sobie z nimi kompletnie nie radzi. Prezydent mógłby, jako pierwsza osoba w państwie, stanąć na wysokości zadania i pomóc Polakom. Ale tego nie robi.
Nie ma Rady Gabinetowej, nie ma spotkań z opozycją, nie ma aktywności w sferze reakcji na nieprawidłowości w służbie zdrowia. Prezydent zajmuje się celebrą i zabawami na Twitterze.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Ta druga, inna kadencja, będzie chyba jeszcze gorsza niż pierwsza, chociaż trudno to sobie wyobrazić.
Panie Prezydencie @AndrzejDuda, kiedy zwoła pan Radę Gabinetową w sprawie walki z pandemią koronawirusa? Może ma pan jakieś pomysły dla rządu? To byłoby bardziej godne głowy państwa niż utarczki słowne na TT. Sam pan deklarował, że druga kadencja będzie "inna" od pierwszej
— Renata Grochal (@Renata_Grochal) October 13, 2020