Ziobro kontra Morawiecki. Kaczyński jak wojska pokojowe ONZ na Wzgórzach Golan

Koalicja trzeszczy.

Tajna umowa koalicyjna między PiS, a Solidarną Polską Zbigniewa Ziobro i Porozumieniem Jarosława Gowina, to tylko zawieszenie broni.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Kaczyński po wejściu do rządu ma pełnić w nim taką rolę jak wojska pokojowe ONZ na Wzgórzach Golan, między Izraelem, a Syrią.

Problem polega na tym, że konflikt w obozie władzy nie został zażegnany, a jedynie wyciszony.

Jego sednem są ambicje Zbigniewa Ziobro, aby przejąć rząd dusz, po abydkacji Kaczyńskiego, która – wcześniej czy później – nastąpi z powodów biologicznych.

71-letni Kaczyński na swojego następcę wyznaczył Mateusza Morawieckiego. Dla Ziobry sukces jego rządu oznaczałby więc porażkę i koniec ambitnych planów.

Dlatego Ziobro konsekwetnie zbiera kompromitujące materiały na Morawieckiego. Obaj politycy oskarżają się przed Kaczyńskim o używanie mediów opozycyjnych do zwalczania rywala.

Nasi rozmówcy z Nowogrodzkiej szacują, że rozejm może potrwać 4 do 6 miesięcy. – Ile w końcu można spać z otwartymi oczyma i nożem w ręce – pyta się retorycznie nasz informator.