
Media obiegła informacja, że Krystyna Pawłowicz, napotkawszy dwóch mężczyzn, uznała, że próbują ją zaatakować i wezwała policję.
– Nie wiem czemu, ale p. nieprofesor, niesędzia Pawłowicz budzi we mnie skojarzenie z Liwią Druzyllą, żoną Augusta, o której mówiono, że gdy ukąsiła ją żmija, to żmija zdechła – skomentował całą sytuację na Twitterze Radosław Sikorski.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Nie wiem czemu, ale p. nieprofesor, niesędzia Pawłowicz budzi we mnie skojarzenie z Liwią Druzyllą, żoną Augusta, o której mówiono, że gdy ukąsiła ją żmija, to żmija zdechła. https://t.co/UJxYxJzVsw
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) October 22, 2020