
14-letnią dziewczynkę zatrzymali dzielni policjanci z Olsztyna. Została oskarżona o współorganizowanie nielegalnego zgromadzenia. Wygląda więc na to, że PiS wypowiedział społeczeństwu prawdziwą wojnę, w której ofiarami zaczynają być dzieci.
Do tej pory takich sytuacji w naszym kraju nie było. Jaki wielki musi być strach władzy, że posuwa się do zatrzymywania dzieci i stawiania im absurdalnych zarzutów? Jak bardzo trzeba być zwyrodniałym człowiekiem, by wydawać rozkazy, żeby policja zajmowała się walką z dziećmi?
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Nic dziwnego, że większość funkcjonariuszy ma już serdecznie dość.
Za wszystkie te zdarzenia odpowiada personalnie, także karnie, Jarosław Kaczyński, który jest wicepremierem do spraw bezpieczeństwa. Odpowiedzialność wraz z nim ponosi Mateusz Morawiecki.
Zatrzymanie dziecka za to, że protestuje przeciwko reżimowi przypomina najgorsze czasy komuny i okupacji. Czy Przemysław Czarnek szykuje już obozy reedukacyjne dla tych protestujących? Czy będą odbierane rodzinom? Wyrzucane ze szkoły?
Takie działania tylko zaogniają sytuację w naszym kraju. Podpalacz mieszka na Żoliborzu w Warszawie.
https://twitter.com/strajkkobiet/status/1321877768603316224/photo/1