Władza weszła na drogę eskalacji konfliktu. Niżej upaść nie można

Prokuratura Krajowa zapowiada wzmożenie represji, a sądy mają przygotowywać się na masowe aresztowania. Władza wchodzi na drogę eskalacji konfliktu zamiast zaproponować wyjście z sytuacji. Nie ważcie się podnosić rąk na kobiety i najmłodsze pokolenie, niżej upaść nie można – napisała Barbara Zdrojewska.

Apogeum protestów jeszcze przed nami, ale już dzisiaj można analizować jakie skutki przyniesie zaślepienie a nawet swojego rodzaju szaleństwo rządzących. Polska jest dzisiaj krajem słabym, biednym, z wysokimi podatkami, niskimi wynagrodzeniami, represyjnym. Bliżej zaczyna nam być do Białorusi i Rosji niż do cywilizacji zachodniej.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Młodzi ludzie to widzą i gdy tylko skończy się koronawirus masowo będą wyjeżdżać, zasilając gospodarki Niemiec, Czech, Rumunii, Norwegii, Anglii czy USA. A u nas pozostaną jedynie ludzie starszy i elektorat socjalny, dokarmiany przez PiS.

Tak być nie może.

Władza, która idzie na konflikt ze swoim społeczeństwem w imię ideologii to władza zła, nierozsądna. Nie ma zgody w Polsce na podpalanie kraju. Nie ma zgody na wojnę między Polakami. Im szybciej Kaczyński, Morawiecki i Duda znikną z polityki, tym dla Polaków lepiej.