Niepublikowanie wyroków i “wyroków” TK oznacza, że w systemie prawnym utarła się praktyka odrzucania i przyjmowania tych orzeczeń przez rząd. Decyzje TK nigdy więc już nie będą ostateczne. PiS koncertowo pozbawił znaczenia 9-letnie kadencje swoich nominatów, nawet tych legalnych – napisał Piotr Beniuszys.
To praktyczna likwidacja Trybunału Konstytucyjnego.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Pomimo, że ta instytucja jest wpisana do konstytucji, to nie ma już żadnego znaczenia. Wystarczy, że premier zakaże druku orzeczenia i go … nie ma.
źródło: Twitter
Niepublikowanie wyroków i "wyroków" TK oznacza, że w systemie prawnym utarła się praktyka odrzucania i przyjmowania tych orzeczeń przez rząd. Decyzje TK nigdy więc już nie będą ostateczne. PiS koncertowo pozbawił znaczenia 9-letnie kadencje swoich nominatów, nawet tych legalnych.
— Piotr Beniuszys (@piotr_beniuszys) November 3, 2020