Nie można liczyć na to, że politycy Prawa i Sprawiedliwości zapomni o kimś, kto protestował przeciwko ich katastrofalnej polityce. Uczestnicy masowych protestów będą więc ukarani. Odpowiednie zapisy znalazły się już w tarczy antykryzysowej.
Jak zauważa dziennik „Rzeczpospolita”, chodzi tutaj o art. 22 tarczy antykryzysowej 6.0, według którego „naruszenie przez przedsiębiorcę ograniczeń, nakazów i zakazów w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej ustanowionych w związku z wystąpieniem stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii […] stanowi podstawę odmowy udzielenia pomocy publicznej, w szczególności wsparcia finansowego”.
Reklamy
Jednym słowem na podstawie złośliwej interpretacji tego przepisu, będzie można pozbawić pomocy publicznej np. samo zatrudnionych, którzy biorą udział w ulicznych protestach. Będzie im można odebrać świadczenie postojowe czy zwolnienie ze składek ZUS.