Wczoraj w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie dotyczące kolejnego szaleństwa władzy. Czyli dalszych obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa.
Od dziś nie pójdziemy więc już na zakupy do galerii handlowych. Będziemy musieli się tłoczyć w kolejkach przed osiedlowymi sklepikami, bo władza uznała, że sama wie najlepiej, ile osób może być równocześnie w środku takiej placówki. Wreszcie zapomnijmy o wizytach w muzeach czy noclegach.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Teoretycznie rozporządzenie ma obowiązywać przez trzy tygodnie, do 29 listopada, ale konie z rzędem temu, kto umiałby powiedzieć, dlaczego wtedy akurat sytuacja epidemiologiczna w Polsce ma być zasadniczo lepsza.
Dlatego można przyjąć za pewnik, że rozsypująca się władza Prawa i Sprawiedliwości działa całkowicie po omacku. I zamiast strategii walki z koronawirusem, mamy biurokratyczny chaos.