Wielki reset Dudy. Prezydent zapewnia, że zawsze cenił… Obamę i Bidena

Fot. YT
Fot. YT

Tak gwałtownej zmiany politycznych sympatii w naszym kraju jeszcze nie widziano.

Andrzej Duda, który po prezydenckie namaszczenie jeździł do Donalda Trumpa, teraz na gwałt wyciąga stare zdjęcia i zapewnia, że on zawsze i wszędzie lubił tylko Baracka Obamę i ówczesnego wiceprezydenta Joe’ego Bidena.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Tak naprawdę mamy więc do pewnego stopnia, jeżeli chodzi o relacje między państwami, powrót do tego, od czego zaczynaliśmy po zwycięstwie prezydenta Andrzeja Dudy w 2015 r., czyli do czasów, kiedy to demokratyczny prezydent był w Białym Domu, a przypuszczalnie kolejny prezydent USA był wtedy wiceprezydentem – przypomniał szef gabinetu Dudy, Krzysztof Szczerski.

– To przecież za czasów tandemu Obama-Biden był szczyt NATO w Warszawie i ważne decyzje o tym, żeby w Polsce ulokować wojska NATO. Na poziomie interesów, relacji państwowych byłbym spokojny o przyszłość relacji polsko-amerykańskich — dodał Szczerski.