Chaos i panika władzy w Warszawie. Zablokowane główne ulice, tysiące ludzi protestują

Spanikowana władza nie wie co robić. Na ulice Warszawy wyszły tysiące młodych ludzi, którzy protestowali najpierw przed Ministerstwem Edukacji Narodowej. Działania policji doprowadziły m.in. do zablokowania na kilkanaście minut Trasy Łazienkowskiej, kierowcy pozdrawiali i wspierali protestujących.

Władza zalicza same wpadki. Nikt nie spodziewał się takiej skali protestów. Policyjna blokada ustawiona przed ambasadą amerykańską też nie była najmądrzejszym pomysłem. Młodzi ludzie zwołują się przez komunikatory i ściągają do centrum Warszawy a tłumy cały czas rosną.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Policja sobie nie radzi – nieustannie emituje absurdalne komunikaty o nielegalności zgromadzenia, które są… niezgodne z prawem. Prawo do spontanicznych zgromadzeń nie zostało ograniczone żadną ustawą. Są jedynie nieistotne rozporządzenia Morawieckiego, które nie mają mocy prawnej. Policja emituje również komunikaty, w których wzywa… do opuszczenia rejonu jej działania . Jednak wygląda na to, że policjanci gonią protestujących, którzy … opuszczają rejon jej działania.

Policji jednak jest zdecydowanie za mało, by była sobie w stanie poradzić z szybko przemieszczającym się tłumem.

Widać wyraźnie kompletny rozpad obozu władzy – Kaczyński nie radzi sobie z emocjami a jego pomagierzy nie wiedzą co robić.

Transmisja na żywo poniżej.