Kierowana przez Zbigniewa Ziobrę Solidarna Polska bardzo gwałtownie wystąpiła przeciwko niemieckiej propozycji powiązania wypłat z budżetu Unii Europejskiej z tzw. zasadą praworządności.

O takim pomyśle kilka dni temu informował Sebastian Fischer, rzecznik niemieckiej prezydencji w UE. Zgodnie z jego założeniami, zakwestionowanie zasady praworządności i ograniczenie niezależności sądownictwa ma skutkować wstrzymaniem wypłat unijnych funduszy.

Reklamy

– Niemiecka propozycja jest w praktyce niczym innym jak próbą radykalnego ograniczenia suwerenności Polski i Węgier, a także innych krajów, które w przyszłości odważyłyby się wykazać niezależnością od głównego ośrodka decyzyjnego Unii. To środek służący politycznej, kulturowej i ostatecznie też gospodarczej kolonizacji naszych krajów – napisali w swoim oświadczeniu politycy partii Zbigniewa Ziobro, którego działania nie bez przyczyny wywołują sprzeciw Unii Europejskiej.

Parafrazując starą rosyjską mądrość ludową: Kiedy władza mówią o patriotyzmie, to znaczy, że będzie łamać praworządność.

Poprzedni artykułCzy jest na sali lekarz?! Wiceminister finansów uważa, że mamy więcej pieniędzy, bo… zamknięto kina i siłownie
Następny artykułPolexit za praworządność? Czyli jak PiS wyprowadzi nas z Unii