Błazenada Janusza Kowalskiego. Jego słowa pokazują, jak słabo PiS rozumie integrację europejską

Zawetowanie przez Polskę budżetu Unii Europejskiej wywołało konsternację europejskich polityków, zdumionych mało racjonalnym zachowaniem władz naszego kraju.

– Praworządność nie dotyczy jednego kraju albo państw Wschodu i Zachodu. Jest neutralna i dotyczy każdego. Jeśli szanujesz praworządność, nie ma się czego obawiać. Odmawianie całej Europie finansowania kryzysowego podczas najgorszego kryzysu od dziesięcioleci jest nieodpowiedzialne – dyplomatycznie ocenił zachowanie Polski Manfred Weber, szef frakcji chadeków w Parlamencie Europejskim.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Taka dyplomatyczna reakcja wywołała furię polityków PiS, którzy z braku argumentów tradycyjnie sięgnęli po antyniemieckie fobie.

– Niemiecka arogancja i bezczelność w łamaniu europejskich traktatów zostanie powstrzymana przez polskie VETO! Ani kroku w tył! Bronimy polskiej suwerenności, europejskich rządów prawa i stanowczo mówimy „NIE” niemieckiej hegemonii w UE – napisał na Twitterze Janusz Kowalski, poseł klubu Prawa i Sprawiedliwości.