
Od rana w PiS trwa stan przedzawałowy. Jutrzejsze posiedzenie Sejmu może nie dojść do skutku, bo brakuje posłów. Według naszych informacji co najmniej kilku z nich zamierza odejść z partii Kaczyńskiego razem z Ardanowskim i Kołakowskim. Dlatego wicemarszałek Terlecki dostał misję odzyskania zbuntowanych (co się jak na razie nie udało) oraz pozyskania nowych posłów z innych partii (te starania na tą chwilę również nie przyniosły rezultatów).
PiS jest w kropce. Afera z rolnikami i próba zniszczenia wsi wywołały potężny kryzys wewnątrz tej partii. Sprawa aborcji podzieliła to ugrupowanie jeszcze bardziej. Wczorajsze wybryki Ziobry wywołały wściekłość kierownictwa partii i wielu członków.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Sytuacja Kaczyńskiego jest coraz gorsza.
Jeśli ugnie się pod żądaniami rozłamowców, jego pozycja zostanie poważnie osłabiona i każdy będzie mógł prezesa PiS szantażować. Jeśli nie, to straci władzę na dobre i grozi mu odpowiedzialność karna.