Z kasy CBA zginęły grube miliony
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Katarzyna G., zajmująca się finansami w CBA, przez lata wynosiła z tej instytucji grube pieniądze. Potem wraz z mężem wydawali je na hazard u bukmacherów. Z kasy Biura mogło zniknąć nawet blisko 9,5 mln zł. Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia w tej sprawie. Stanie przed nim także były dyrektor finansowy tej instytucji, który będzie odpowiadał za niedopełnienie obowiązków.
O tym, że kasjerka wyniosła z CBA miliony, Onet napisał jako pierwszy w styczniu tego roku. Przez kilka miesięcy trwało tajne śledztwo w tej sprawie, które właśnie się zakończyło. Teraz główni „bohaterowie” afery staną przed sądem. Kasjerka i jej mąż usłyszeli zarzuty przywłaszczeniu mienia znacznej wartości oraz tzw. prania pieniędzy pochodzących z przestępstwa.
Źródło: onet.pl