Zapomnijmy o rodzinnych świętach. W przeciwnym razie odwiedzi nas… policja

Rząd PiS zadbał o to, by święta Bożego Narodzenia w tym roku były „wyjątkowe”.

Co prawda premier Morawiecki stara się jak może, by nie mówić wprost o ograniczeniach, jakie nałożył na Polaków, ale z dokumentów wynika coś zupełnie przeciwnego.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Rozporządzenie „Etap odpowiedzialności – od 28 listopada do 27 grudnia” przewiduje, że podczas spędzania świąt w domu może znajdować się nie więcej niż 5 osób. Chyba że na co dzień mieszkamy z większą ilością krewnych. Jeśli nie dostosujemy się do zakazu, to może odwiedzić nas policja.

Po 27 grudnia rząd planuje powrót do podziału Polski na strefy. Nie oznacza to jednak, że będziemy mogli zorganizować hucznego Sylwestra. Wprost przeciwnie. Limit 5-osobowych spotkań zostanie zniesiony dopiero, jeśli będziemy w strefie żółtej (liczba zachorowań w ciągu tygodnia ok. 9,4 tys.) i zielonej (3,8 tys. w ciągu 7 dni).