Potrzebujemy w istocie pilnej i wyraźnej konsolidacji państwa i jego struktur. Potrzebujemy takiej polityki, która wzmocni jego sprawczość, i jego realne możliwości działania. Zębatki muszą nachodzić na siebie, muszą wzajemnie wzmacniać swoją moc – napisał Jacek Karnowski z serwisu wPolityce.pl znanego ze wspierania władzy.
Takim językiem posługiwała się komuna w okresie Gomułki.
Ale z tekstu wyłania się jeszcze jedno: panika, panika przed odspawaniem od milionów złotych ze spółek skarbu państwa, od stanowisk i ustosunkowanych kolesi. Wybrzmiewa to we fragmencie gdzie Karnowski pisze o grozie: „…pokazują grozę sytuację. Grozę nie tyle w wymiarze politycznym, co państwowym”.
Realnym powodem napisania tego gomułkowskiego tekstu jest właśnie strach. Im więcej strachu, tym więcej odsłaniania prawdziwych motywów działania.
„Komuno wróć. Tam ZOMO i WRON działało jak sprawna naoliwona maszyna. Co prawda też nie działała gospodarka, no ale wizja wymaga ofiar ” – skomentował artykuł Karnowskiego jeden z internautów.