Wczoraj odbyło się spotkanie liderów partii tworzących koalicję rządową. Po zakończeniu posiedzenia, marszałek Sejmu, Ryszard Terlecki z PiS najpierw przedstawił dziennikarzom standardowy komunikat.
– Omawialiśmy sprawy bieżące w tym sprawy budżetu UE i kwestie, które są przed nami w Unii Europejskiej. Zgodziliśmy się, że obrona suwerenności, zarówno politycznej jak i ekonomicznej jest istotna. Zgodziliśmy się też w tym, że także UE jednak nie może działać poza Traktatami i nie może łamać prawa, które sama ustanowiła i które ją obowiązuje – powiedział Terlecki.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Po czym całkowicie nieoczekiwanie Terlecki wypalił: – Będziemy oczywiście chcieli uniknąć weta, jeżeli będzie to możliwe, to znaczy, jeżeli zostaną wycofane te pomysły, które są kierowane pod adresem nas i Węgier.
Uniknąć weta? Czyżby PiS szedł po rozum do głowy?