Ryszard Terlecki ma coraz większe problemy z utrzymaniem dyscypliny w partii. Z okolic ulicy Wiejskiej dobiegają bowiem informacje, że do odejścia z PiS szykuje się Jan Maria Jackowski, senator tego ugrupowania. Czarę goryczy miał przelać gwałtowny atak, jaki na Jackowskiego przypuścił właśnie Terlecki. Jackowski nie zamierza odchodzić sam, według niepotwierdzonych informacji może z nim pójść kilku posłów.
Już od kilku tygodni informujemy o poważnych wewnętrznych napięciach w PiS. Kością niezgody są listy wyborcze, na które wielu z aktualnych posłów ma już nie trafić (Terlecki miał się odgrażać, że wykreśli ich na etapie akceptacji list w Warszawie). Plotki o tym miały rozwścieczyć niepokornych posłów m.in. od piątki dla zwierząt. Najszybciej zareagował poseł Lech Kołakowski. Ale także i przy nim jest spora grupa niezadowolonych, którzy co prawda legitymacjami partyjnymi nie rzucili, jednak z coraz większym niepokojem przyglądają się sytuacji w kraju.
Wbrew obiegowym opiniom PiS od dłuższego czasu nie stanowi monolitu a poszczególni parlamentarzyści mogą toczyć rozmowy z opozycją.
źródło: Twitter