Dwuznaczna sugestia posła Bortniczuka. Radzi Terleckiemu i Jackowskiemu by spędzili „kilka godzin w hotelowym pokoju”

Nie umilkły jeszcze echa homoseksualnej orgii w Belgii, w której uczestniczył niezwykle wpływowy węgierski prawicowy eurodeputowany. Tymczasem w Polsce poseł Kamil Bortniczuk zasugerował zwaśnionym partyjnym kolegom by… „na kilka godzin zamknęli się w hotelowym pokoju”.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Rzecz dotyczy senatora Jana Marii Jackowskiego, który został uznany przez szefa klubu PiS w Sejmie, Ryszarda Terleckiego za „szkodnika”.

– Terlecki nie powinien być ani szefem klubu, ani wicemarszałkiem, ponieważ skompromitował i Sejm, i rząd, nie przeprowadzając reasumpcji głosowania pod koniec października przy słynnej ustawie covidowej dotyczącej dodatków dla lekarzy – odpowiedział Jan Maria Jackowski.

– Co do kłótni w rodzinie, ja obu panom bym doradzał, żeby zamiast rozmawiać za pośrednictwem mediów, spotkali się w którymś z pokojów hotelowych, spędzili ze sobą kilka godzin i wszystkie nieporozumienia wyjaśnili – wypalił na antenie Polsat News poseł Bortniczuk.