Zmowa milczenia.
Sprawę afery pedofiliskiej w AW ujawnił 24 maja br. portal sluzbyspecjalne.com.
Pułkownik Paweł W. pracował jako doradca obecnego szefa AW Piotra Krawczyka. Wcześniej piastował wysokie stanowiska w AW.
W mediach nazywano go głównym kadrowym w Agencji Wywiadu z nadania obecnej ekipy.
W. był oskarżony o molestowanie syna swojej siostry.
„Horror dziecka trwał dwa lata. Mężczyźnie grozi nawet do 15 lat więzienia” – pisało wtedy portal rządowej telwizji tvp.info przedstawiając pułkownika jako tego, który piastował wysokie funkcje za rządów Platformy Obywatelskiej.
” Podejrzany Paweł W. został zwolniony z aresztu z uwagi na uiszczenie poręczenia majątkowego w kwocie 50.000 złotych. Sąd Okręgowy w Warszawie zastosował bowiem wobec ww. w dniu 15 października 2020 r. tzw. areszt warunkowy. Nadmienić należny, że prokuratura nie zgodziła się z decyzją sądu. W sprawie zostało złożone zażalenie, które nie zostało uwzględnione przez Sąd Apelacyjny w Warszawie (postanowienie z dnia 24 listopada 2020 r.). Podejrzany pozostaje na wolności, stosowane są wobec niego środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego oraz dozoru Policji” – poinformował nas rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Sprawę skomentował redaktor naczelny Wiesci24.pl, pytając o zmowę milczenia w tej sprawie.
Normalnie @ZiobroPL robiłby konferencję prasową i grzał temat, że kasta puściła pedofila na wolność, @KurskiPL waliłby temat z "1" @WiadomosciTVP, że o to dowód kolejnej patologii. Co żuczki pan pułkownik wie na wasz temat, że tak cicho jesteście wszyscy? https://t.co/05K2Bd6nKV
— Jan Piński (@jzpinski) December 4, 2020
źródło: sluzbyspecjalne.com, twitter