Elżbieta Witek przechodzi najwyraźniej jakiś trudny czas w swojej karierze. Ostatnio marzy jej się ograniczenie uprawnień posłów. Chodzi o sprawę interwencji poselskich w czasie nielegalnych działań policji, które ograniczają prawa obywatelskie. Witek uważa, że posłowie nie mają do nich prawa.
Uzasadnienie Witek jest kuriozalne, jej zdaniem demonstrowanie w Polsce jest nielegalne a wobec tego także praca posła jest nielegalna.
Pani Witek, my rozumiemy że pani marzy się zamordyzm i czasy, w których to władza decyduje o tym co ludzie mają myśleć i dlaczego. Jednak ani pani szef Kaczyński, ani pani kolega Terlecki, ani pani nie decyduje o tym co w Polsce jest legalne a co nie. Mówi o tym konstytucja, którą tak szargacie od 2015 roku.
I w związku z tym swoje przemyślenia o pracy posłów może pani zachować dla siebie i najbliższych. Może kogoś to zainteresuje.
źródło: Twitter