Minister, który bałby się swoich poglądów, nie byłby dobrą odpowiedzią na to, co się dzieje, zwłaszcza w świecie nauki – powiedział Przemysław Czarnek. To całkowita kompromitacja ministra i najlepszy dowód na to, że trzeba go najszybciej wyrzucić z rządu.

Minister może mieć swoje poglądy, tego nikt nie zabrania. Ale przychodząc do pracy jego obowiązkiem jest je zostawić przed gabinetem i pracować na rzecz wszystkich, nie tylko tych, z którymi się zgadza. Bo wynajęliśmy go nie jako ideologa, ale człowieka do pracy – ma pilnować, by dzieci, młodzież i studenci mieli jak najlepsze warunki do rozwoju.

Reklamy

Tymczasem Czarnek zajmuje się ideologią. Ideologią szkodliwą, złą i wyniszczającą, która wygląda tak jakby minister obcował z siłami zła. Odbija się to też na jego fizjonomii – zauważa wiele osób. Silne emocje, szczególnie tak złe, zmieniają wygląd człowieka. A osadzenie sił zła w centrum zarządzania edukacją i nauka zniszczy cały nasz system. I to się niestety powoli dzieje.

Oświadczenia ministra Czarnka są kompromitacją także z innego powodu. Pokazują, że praca na rzecz dzieci i młodzieży go nie interesuje. Stawia sam siebie w centrum uwagi, a osoby które mają z systemu korzystać wypycha poza mentalny nawias.

Trzeba zrobić wszystko by takie osoby zniknęły nie tylko z rządu ale i z życia publicznego. Dla Czarnków nie ma miejsca we władzy. Niech knuje i realizuje swoje ideologiczne zapędy prywatnie. Ale nie może mieć wpływu na dzieci i młodzież. “Taki zły dotyk ideologii będzie bolał całe życie” – napisał niedawno jeden z internautów w dyskusji na temat edukacji.

Nic dodać nic ująć.

Poprzedni artykułRzecznik PiS znowu okłamuje Polaków w sprawie suwerenności?
Następny artykułObajtek się wściekł? Fundacja Watchdog Polska zapytała o analizy ekonomiczne zakupu Polska Presse