Jej tweet zapewne miał być zabawny i złośliwy. Wyszło, jak zwykle: żenująco.
– Mogli na imprezę zaprosić jeszcze Kijowskiego. Wtedy byłby pełniejszy przekrój liderów totalnej opozycji, czyli kłamca, oszust i wielka kultura – napisała Mazurek na Twitterze.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Doprawdy, jak się nie ma nic do powiedzenia, to warto milczeć.
Mogli na na imprezę zaprosić jeszcze Kijowskiego. Wtedy byłby pełniejszy przekrój liderów totalnej opozycji, czyli kłamca, oszust i wielka kultura. https://t.co/nzKASBBNHx
— Beata Mazurek (@beatamk) December 11, 2020