Wczoraj w nocy rolnicy z AgroUnii wyrzucili w pobliżu domu Jarosława Kaczyńskiego górę jedzenia. Trafił tam cały tucznik, świńskie łby, ogromna ilość jajek, ziemniaków, kapusty i inne produkty rolne.
Był to protest rolników przeciwko antyrolniczej polityce Prawa i Sprawiedliwości.
Reklamy
– Mało kto wie, że jajka rolnicy muszą sprzedawać za 15 gr za sztukę, a w sklepie potrafią kosztować nawet złotówkę. Mało kto wie, że rolnicy nie mają gdzie sprzedawać ziemniaków, kapusty – mówił lider AgroUnii, Michał Kołodziejczak.
Rolnikom nie udał się jednak podjechać pod sam dom Kaczyńskiego. Na miejscu protestu szybko bowiem pojawiła się policja.