
Armia pisowskiej milicji przed domem zbawcy narodu
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Były premier Donald Tusk odniósł się na Twitterze do znacznych sił policyjnych, które zabezpieczały w niedzielę okolice domu prezesa PiS. W swoim wpisie przypomniał o proteście przed własnym mieszkaniem w 2009 r. „Porządku pilnowało dwóch policjantów” – przekonuje.
Dziś na Żoliborzu. Kiedy byłem premierem, pod moim mieszkaniem zwolennicy PiS zorganizowali kilkadziesiąt manifestacji, a nawet kilkudniowe miasteczko namiotowe. Porządku pilnowało dwóch policjantów. https://t.co/97RdDBOtmn
— Donald Tusk (@donaldtusk) December 13, 2020
Chodzi o trzydniowe miasteczko stoczniowców przed mieszkaniem ówczesnego premiera w Sopocie. Nie było go wtedy w domu, tłumaczył się chrzcinami wnuka. Oprócz kilku policjantów na miejscu byli także funkcjonariusze BOR.
Źródło: onet.pl, Twitter