Władza się kończy gdy staje się śmieszna – tak Radosław Sikorski skomentował informacje o mandacie dla kierowcy samochodu oklejonego ośmioma gwiazdami. Poinformowała o tym Alicja Defratyka. Kara dla kierowcy wywołała powszechne oburzenie w Polsce i mało kogo śmieszy ta sytuacja.
To nie jest śmieszne. Kolejnym krokiem będzie wzywanie spisanych obywateli na komisariat, gdzie następnie specjalnie do tego powołana komórka będzie ich pałować. Tak jest na Węgrzech i działa. Obywatele przestali protestować – napisał jeden z internautów.
Skontaktował się ze mną Pan, który był w tym samochodzie. Policja wlepiła mandat 300 zł i zabrała dowód rejestracyjny. Chodziło o *gwiazdki, ale oficjalny powód musieli podać inny: utrudnianie jazdy pojazdów uprzywilejowanych w kolumnie i podobno przejazd na czerwonym świetle.
— Alicja Defratyka (@AlicjaDef) December 13, 2020
Oczami wyobrazni widze proces sadowy. Gwiazdki na samochodzie maja 8 ramion, a te wystukiwane na klawiaturze komputera 5 ramion. 5-o i 8-o-ramienne gwiazdy maja odrebna symbolike. W sadzie beda musieli sie wypowiedziec eksperci. Kompromitacja PiS nie bedzie miala konca – to kolejny komentarz.
Władza się kończy gdy staje się śmieszna. https://t.co/HeGT63GnYP
— Radosław Sikorski MEP 🇵🇱🇪🇺 (@sikorskiradek) December 13, 2020