PiS odgrażał się, że nie pozwoli na budowę „zamku” nad jeziorem w Stobnicy. Ostatecznie wojewoda Łukasz Mikołajczyk zgodę na budowę podpisał. Co na to Morawiecki? Odwołał wojewodę i próbuje niszczyć inwestycję nadal.
Urzędnicy PiS nie mogą uwierzyć, że można taką budowę zrealizować. Dzisiaj, gdy zamek jest prawie ukończony, może być inwestycją która ożywi region i zmniejszy bezrobocie. Projekt jest bardzo estetyczny i z całą pewnością nie niszczy krajobrazu.
Reklamy
Najzabawniejsze w tym wszystkim jest jednak jak państwo PiS patrzy bezradnie i nie potrafi nawet dotrzymać słowa, zrealizować własnych obietnic. Nie jest to nic dziwnego, bo PiS nie dotrzymywał go w zasadzie nigdy – ani nie udało się uruchomić produkcji promów, ani samochodów elektrycznych ani nawet mieszkań.