Koryto Plus dla nominatów podłej zmiany. Sędziowie KRS na podwójnej diecie

Koryto Plus tylko dla swoich

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Członkowie Krajowej Rady Sądownictwa (KRS) znaleźli sposób, by zarabiać więcej. Najlepiej poszło sędziemu Maciejowi Nawackiemu, który wzbogacił się dodatkowo o 17,5 tys. zł.

Członkowie KRS otrzymują dietę za każdy dzień przepracowany na rzecz rady. Nowatorski mechanizm był prosty: niektórzy, zamiast jak do tej pory pracować w komisjach działających w radzie w tych dniach, kiedy wypadają posiedzenia plenarne, zaczęli spotykać się w innych terminach. Przy tym w większości przypadków ich udział miał formę zdalną.

Dzięki temu zamiast jednej diety (blisko 1 tys. zł) były im wypłacane dwie. Jedna za udział w posiedzeniu plenarnym, druga za udział w komisji.

Najwięcej dorobił w ten sposób sędzia Maciej Nawacki, wzbogacając się o niemal 17,5 tys. zł. Następny jest sędzia Dariusz Drajewicz (prawie 16,5 tys. zł). Podium zamykają ex aequo sędziowie Jędrzej Kondek i Teresa Kurcyusz-Furmanik oraz poseł PiS Arkadiusz Mularczyk (każdy dostał po 11,6 tys. zł).

Z dokumentów wynika, że na wypłatę dodatkowych diet w ciągu pięciu miesięcy poszło ponad 120 tys. zł. Przewodniczący rady Leszek Mazur stwierdził, że jeżeli pieniądze byłyby wydawane w takim tempie, to środki przeznaczone na przyszłoroczne diety skończyłyby się w połowie roku.

Źródło: onet.pl, Dziennik Gazeta Prawna