Drżyjcie Polacy, Jadwiga Emilewicz ma odpowiadać za cyfryzację w Sanepidzie. W ministerstwie jej niezbyt poszło, przejęcie Porozumienia Gowina też się nie udało, nawet muzeum PRL w Nowej Hucie gdzie była p.o. kierowniczki musiano rozwiązać po jej rządach. Teraz idzie do Sanepidu, rzekomo odpowiadać za cyfryzację.
Zdradzia Emilewicz wychodzi więc na kolejnego Sasina PiSu. Do czego się nie weźmie, to nie idzie.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Przy okazji wydało się, że Sanepid to skansen, którego od pięciu lat PiS nie potrafi zreformować.
Wcześniej Jadwiga odpowiadała za certyfikację, teraz za dygitalizacje. Czy można jej jeszcze wierzyć?https://t.co/QjGP2OCP5R
— Radek Piasecki (@RadekPiasecki1) December 21, 2020