Pamiętacie państwo głośne afery związane z maseczkami, kupionymi pokątnie od firmy należącej do trenera narciarskiego, zaprzyjaźnionego z ministrem zdrowia?
Respiratory, na które wydano ciężkie pieniądze, a które miało dostarczyć przedsiębiorstwo kierowane przez handlarza bronią? Do dziś przecież nie ma ani respiratorów, ani – jak się zdaje – zwrotu pieniędzy.
Czy możemy więc ufać rządowi w sprawie szczepionek?
– Dostarczenie szczepionek do Polski powinno być nadzorowane przez niezależne media @gazeta_wyborcza, @tvn24 oraz niezależną instytucję. Rządowi @PremierRP @MorawieckiM oraz @michaldworczyk nie wierzę ani trochę. Nie chcę dostać rosyjskiej, szczepionki kupionej od handlarza bronią – pisze na Twitterze Janina Ochojska.
Dostarczenie szczepionek do Polski powinno być nadzorowane przez niezależne media @gazeta_wyborcza, @tvn24 oraz niezależną instytucję. Rządowi @PremierRP@MorawieckiM oraz @michaldworczyk nie wierzę ani trochę. Nie chcę dostać rosyjskiej, szczepionki kupionej od handlarza bronią https://t.co/XPMFlBQDYB
— Janina Ochojska (@JaninaOchojska) December 21, 2020