
Rząd i jego premier bredzą na temat godziny policyjnej czy zakazu przemieszczania się w Sylwestra. Mateusz Morawiecki czy Piotr Müller już pogubili się w swoich, sprzecznych ze sobą komunikatach. Obywatele RP idą sprawdzić „godzinę policyjną” — pod Palmę. Kiedy rząd po raz kolejny bezprawnie łamie prawo, naszym obowiązkiem jest stanąć tam, gdzie władza stać zakazuje.
Znamy Palmę — staliśmy pod nią wielokrotnie, kiedy władze z policją chroniły neofaszystowskich fundamentalistów. Teraz rząd swoim rozporządzeniem wprowadził „godzinę policyjną”, zuchwale i z naruszeniem procedur ograniczając podstawowe prawo obywateli do przemieszczania się. Ograniczenie wolności i praw możliwe jest jedynie na podstawie prawidłowo stanowionego prawa.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Mamy świadomość poważnego zagrożenia epidemicznego. Czas jest wyjątkowy i wymaga odpowiedzialności. Jednocześnie w sytuacji przesuwania kolejnej granicy przez władzę obowiązkiem obywateli jest stanąć tam, gdzie ta granica jest z nonszalancją przesuwana.
Rząd — pod pretekstem walki z epidemią (którą przegrywa) — testuje, jak daleko może posunąć się w naruszaniu podstawowych praw obywateli. Tak było przy wyborach prezydenckich czy przy ograniczaniu zgromadzeń.
Wolność przemieszczania się gwarantuje Konstytucja. Można jej pozbawić tylko wprowadzając jeden ze stanów nadzwyczajnych — wojenny, wyjątkowy albo klęski żywiołowej. Rozporządzenia rządu wydawane są na podstawie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych. Przewidziany w niej stan epidemii nie jest stanem nadzwyczajnym.
Przy kolejnej już okazji my jako Obywatele RP powtarzamy: nie wprowadzono żadnego ze stanów nadzwyczajnych. Zakaz przemieszczania się jest rządową uzurpacją. Wolności nie oddamy – napisali Obywatele RP.
Protest rozpocznie się 31 grudnia o godz. 18:30 na rondzie De Gaulle’a w Warszawie. Wydarzeniem zainteresowanych jest ponad 300 osób. Szczegóły na Facebooku.