
Koniec bezkarności?
Były członek PiS ze Śląska, Gerard Weychert, pozwał prezydenta RP. Powód? M.in. zamieszanie wokół Trybunału Konstytucyjnego. Sąd w Rybniku ten pozew odrzucił, ale apelacyjny w Katowicach tę decyzję uchylił – informuje „Gazeta Wyborcza”.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Pozwanym jest skarb państwa – prezydenta Rzeczpospolitej, a powodem działania Andrzeja Dudy przez, które powód nie może żyć w państwie prawa.
„Na przestrzeni ostatnich pięciu lat, w ocenie powoda, poprzez działania i zaniechania Prezydenta RP Andrzeja Dudy, doszło do naruszenia zasad praworządności wynikających z Konstytucji, które z kolei naruszyły prawo powoda do życia w państwie – Rzeczpospolitej Polskiej, w którym organy władzy przestrzegają zasad praworządności” – napisał powód w pozwie.
Przykłady złamania prawa wymienione przez powoda to podwójny wybór sędziów Trybunału Konstytucyjnego i bezprawne przejęcie nad nim kontroli, połączenie stanowisk prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości.
A także stanowienie prawa, które podważą niezawisłość sędziowską oraz niezależność sądownictwa, a także próbę przejęcia Sądu Najwyższego i przejęcie przez polityków Krajowej Rady Sądownictwa.
źródło: Gazeta Wyborcza