Od rozpoczęcia szczepień w Polsce liczba zaszczepionych ludzi nawet nie zbliżyła się do deklarowanej przez rząd. Liderzy szczepień na świecie – Izrael, USA, Wielka Brytania – wykorzystują do tej olbrzymiej akcji swoje wojsko.
Także polska armia zapewnia o „aktywnym wsparciu” w akcji szczepień. Jednak na pytanie o wsparcie wojska Ministerstwo Zdrowia odpowiada przecząco.
Polskie wojsko dysponuje liczbą 5,3 tys. medyków. Taka liczba ludzi znacznie zwiększyłaby tempo szczepień, potencjalnie do 450 tys. zaszczepionych osób w ciągu dnia.
Wojsko posiada też ogromne możliwości transportowe i logistyczne, które okażą się bezcenne, kiedy zwiększymy liczbę punktów szczepień z 600 do docelowych 6 tysięcy.
Wbrew zapewnieniom wojska, Ministerstwo Zdrowia informuje, że: „W akcji szczepień nie korzystamy z pomocy służb mundurowych”.
Źródło: onet.pl