Kabaret z Ziobro w roli głównej! Przystawki PiS chcą karać media społecznościowe

Minister sprawiedliwości poinformował na piątkowej konferencji, że zgodnie z treścią przygotowywanej właśnie ustawy serwisy społecznościowe nie będą mogły usuwać wpisów ani blokować kont polskich użytkowników. Za złamanie przepisów ma grozić nawet 50 mln zł kary.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Zdaniem Ziobry nowa ustawa ma przeciwdziałać cenzurze w mediach społecznościowych i gwarantować wszystkim użytkownikom swobodę wypowiedzi. Ministrowi nie podoba się fakt, że serwisy społecznościowe same decydują o usuwaniu wpisów, a nawet blokowaniu kont użytkowników.

Przygotowywany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt ustawy przewiduje powołanie pięcioosobowej Rady Wolności Słowa, która – zdaniem ministerstwa – będzie “stać na straży konstytucyjnej wolności wyrażania poglądów w serwisach społecznościowych”. W skład Rady mają być powoływani eksperci w dziedzinie prawa i nowych mediów.

Jeśli serwis zablokuje konto lub usunie wpis, choć jego treść nie narusza polskiego prawa, użytkownik będzie mógł złożyć skargę do serwisu, a ten będzie musiał ją rozpatrzyć w ciągu 48 godzin.

– Jeśli serwis nie przywróci wpisu albo utrzyma blokadę konta, użytkownik będzie mógł złożyć odwołanie do Rady Wolności Słowa, która rozpatrzy je w ciągu siedmiu dni. Jeśli Rada uzna skargę za zasadną, może nakazać niezwłoczne przywrócenie zablokowanej treści lub konta – powiedział minister.

Źródło: wp.pl