Ujawnione rozmowy polityków PiS z Wałbrzycha jedynie potwierdzają powszechnie znaną prawdę, ze PiS jest partią zachłannych, cynicznych i pazernych aparatczyków. Ludzi dla których dobro wspólne liczy się o tyle o ile powiązane jest z ich stanem konta – tak Marcin Kierwiński skomentował aferę wałbrzyską.
Tak zwane taśmy wałbrzyskie zawierają wstrząsający zapis cynizmu i kolesiostwa przy rozdawaniu państwowych pieniędzy. Środki trafiają tylko do osób zaprzyjaźnionych z działaczami a wydawaniem kwot wydaje się sterować Michał Dworczyk, odpowiadający za struktury w tym regionie.
Reklamy
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Nagrania są zapisem najbardziej obrzydliwego procederu w partii politycznej, jaki można sobie wyobrazić.
Ujawnione rozmowy polityków PiS z Wałbrzycha jedynie potwierdzają powszechnie znaną prawdę, ze PiS jest partią zachłannych, cynicznych i pazernych aparatczyków. Ludzi dla których dobro wspólne liczy się o tyle o ile powiązane jest z ich stanem konta.
— Marcin Kierwiński (@MKierwinski) January 18, 2021