Czy prawdą jest, że istnieje specjalny fundusz spółek Skarbu Państwa organizowany przez jedną z Agencji PR, który płaci pod pozorem różnych zleceń dziennikarzom pracującym w mediach niezależnych, aby głosili w nich opinie prorządowe? – pyta Roman Giertych.
Komentujący zwracają uwagę, że w wielu mediach widać też zalew rządowych reklam. Pieniądze z nich mogą być używane jako argument by dana stacja czy rozgłośnia nie krytykowała rządu. W ten sposób wpływa się na niezależność mediów, ale jednocześnie tworzy kompletnie zakłamany obraz tego, co dzieje się w naszym kraju.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jeśli jakiś dziennikarz dostaje bokiem pieniądze od agencji reklamowej za pisanie o PiS, to oznacza gigantyczny skandal. Nie jest to niestety wykluczone – wiele osób uważa, że partia ta przekracza wszelkie granice przyzwoitości.
źródło: Twitter
Czy prawdą jest, że istnieje specjalny fundusz spółek Skarbu Państwa organizowany przez jedną z Agencji PR, który płaci pod pozorem różnych zleceń dziennikarzom pracującym w mediach niezależnych, aby głosili w nich opinie prorządowe?
— Roman Giertych (@GiertychRoman) January 25, 2021