Ewa Stankiewicz: PiS nasikał mi do zniczy

Ewa Stankiewicz to reżyserka, która wybiła się, propagując rozmaite teorie spiskowe dotyczące katastrofy smoleńskiej.

Teraz telewizja publiczna miała wyemitować jej nowy film, „Stan zagrożenia” poświęcony „zamachowi”, jaki jej zdaniem miał mieć miejsce w Smoleńsku.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Tyle że TVP filmu mimo zapowiedzi nie dała, emitując w zamian… mecz piłki ręcznej. Pokaz filmu miał zablokować sam Antoni Macierewicz, który najwyraźniej pragnie zachować swój monopol na snucie wszelkich teorii spiskowych dotyczących katastrofy prezydenckiego samolotu Tu-154.

– I będzie? Wstrzymali znowu???? Czy to Prawda!!! co z filmem jakiś mecz wtrynili! Surwiele. Q…. Skandal Czyja to decyzja? Nie będzie filmu? Czekamy. Zdjęli film? Nie ma filmu!!!! mecz!!!! Tego się obawiałam niestety. Czuję wściekłość – napisała Stankiewicz na Twitterze.

– To bardzo przykre rządy PiSu a ograniczenia cenzorskie jak za komuny Brat w Pl mówi że jest transmisja meczu Nie rozumiem! po raz kolejny nasikali mi do zniczyZamiast filmu puścili mecz!!!! Dużo by pisaćWyczekiwaliśmy tego filmu cała rodzina @KurskiPL @mmkaczynska @MaciejLopinski – dodała po chwili.